Istnieje wiele możliwości praktykowania pożycia seksualnego. Jednym z nich jest seks analny. Krąży wokół niego wiele niejasności i przekonań, nie zawsze słusznych. Podobnie, kiedy wymawia się to słowo zazwyczaj odczuwa się obrzydzenie, chociaż nie potrafi się wytłumaczyć dlaczego. Tak naprawdę jest to spowodowane tym, że samo słowo seks przez bardzo długo było tematem tabu, a to wystarczy, aby mieć uprzedzenia do pewnych jego form, mniej znanych opinii publicznej. Mimo wszystko Polacy coraz częściej praktykują właśnie tę formę. W 2017 roku przynajmniej raz spróbował go co piąty Polak. Jedyny sposób na uniknięcie nieuzasadnionego obrzydzenia to zdobycie informacji.
Co to jest seks analny?
Najprostszy sposób na wytłumaczenie tego zjawiska, to odbycie stosunku seksualnego nie poprzez penetrację pochwy, lecz odbytnicy. Właśnie dlatego, definicja ta wzbudza tyle kontrowersji. Mimo wyobrażeń, w rzeczywistości nie dochodzi do kontaktu z kałem. Oczywiście, jeśli mimo wszystko ktoś ma wątpliwości, przed przystąpieniem do „zabawy” można przeprowadzić lewatywę. Ten rodzaj seksu można także uprawiać poprzez wkładanie we wspomniane miejsce wibratora, sztucznego penisa, albo kulek. To miejsce jest bardzo mocno unerwione, co prawda nie tak jak wagina, ale wystarczająco, aby dać inny rodzaj przyjemnej stymulacji. Oczywiście nie każdy, kto spróbował tej formy musi ją później praktykować. Wszystko zależy od osobistych preferencji i przede wszystkim odpowiedniego podejścia obu stron. Jeśli odbywa się to za zgodą obu stron, które doskonale wiedzą co zrobić aby nie było to bolesne, to ostatecznie może się stać wspaniałym urozmaiceniem.
Jak uprawiać seks analny?
Zdane to w sposób automatycznie kojarzy się z bólem, w końcu Bóg nie do tego przeznaczył ten otwór w ciele. Dlatego właśnie trzeba bardzo delikatnie do tego podejść. Bez odpowiedniego rozluźnienia nie może sprawić to przyjemności żadnej ze stron. Oglądając filmy na ten temat można zauważyć, w jakiej kolejności, co należy wykonać.
- Rozpocząć należy od masażu okolic odbytu. Można w tym celu posłużyć się jakimś olejkiem.
- Następnie przechodzimy do oralnej pieszczoty lub inaczej rimmingu. Ważne jest nie tylko lizanie, ale także wsuwanie języka i poruszanie nim. Należy to robić tak długo, aż obie strony poczują się gotowe na penetrację. Może to zająć nawet dosyć długo, zwłaszcza na początku. Jeśli kobieta nie będzie w stanie się rozluźnić, najlepiej przerwać na tym etapie i spróbować za jakiś czas.
- Jeśli mimo to oboje zdecydowali się kontynuować to należy przejść do penetracji. Nie jest tu mowa o „przejściu do rzeczy”, lecz o czymś mniejszym, czyli wsuwaniu palca, albo koralików, a nawet korka analnego. Należy to robić przez jakiś czas, podobnie jak poprzednio, tak długo, aż szczególnie kobieta poczuje że jest gotowa. Wtedy dopiero można przejść do konkretów.
- Przed przejściem do penetracji właściwej, należy pamiętać że to miejsce nie jest do tego przeznaczone. Oznacza to także, ze trzeba „wchodzić” bardzo delikatnie, właściwie wsuwać dużo dłużej niż w przypadku pochwy. Intensywniejsze ruchy nie tylko nie przyniosą przyjemności, ale mogą nawet zaszkodzić. Najważniejsze jest aktywne słuchanie strony biernej i właściwe reagowanie, bo inaczej nie ma co liczyć na powtórkę.
Kwestia bezpieczeństwa
Zasadniczo nie jest to coś niebezpiecznego, jeśli stosuje się do zasad. Należy pamiętać, że nawet po przeprowadzeniu lewatywy, mogą w odbycie zostać bakterie. Dlatego po stosunku należy się wykąpać, a na pewno nie wolno przejść z penetracji odbytu do penetracji pochwy. Tym sposobem można zarazić się wirusem HIV albo zapaleniem wątroby typu B. Nie ma znaczenia czy zastosowano prezerwatywę, czy nie.
Plusy?
Co dziwne, także są. Ten rodzaj zabaw może:
- ochronić przed rozwojem nowotworu
- wpłynąć korzystnie na prostatę
- według niektórych badań chroni przed hemoroidami
Na początku występują krwawienia, jednak nie jest to problem i z czasem naczynia krwionośne w tamtym miejscu się wzmocnią.
